Maria Skłodowska-Curie
Maria Skłodowska-Curie odkrywczyni pierwiastków, animatorka aktywności społecznej, noblistka. Urodziła się w Warszawie w 7 listopada1867 roku jako piąte dziecko w rodzinie. Polska w tym okresie znajduje się pod zaborami. Warszawskie dzieci wywodzące się z burżuazji i z klasy średniej, walczą z zaborcami poprzez edukację i propagowanie idei pozytywistycznych, takich jak: dostęp do edukacji dla wszystkich dzieci, równość pod względem płci i religii, rozwój nauki i przemysłu. W związku z zakazem używania języka ojczystego rozwija się nauczanie domowe, tajne komplety. W domu Skłodowskich nauka jest obecna każdego dnia. Ojciec uczy dzieci literatury, geografii, języka francuskiego, biologii, fizyki. Tłumaczy, że obiektywna obserwacja i wyciąganie wniosków stanowią podstawę postępu. 8 maja 1978 umiera matka Marii, która w dniu jej śmierci ma tylko dziesięć i pół roku. Organizację życia domowego, obowiązki matki, przejmuje Bronka, trzynastoletnia siostra Marii. Troszczy się m. in. o pensję ojca. By wesprzeć domowy budżet, udziela korepetycji. W 1884 roku Bronia (19 l.) z Marią (17 l.) wstępują na Uniwersytet Latający. Siostry zawierają pomiędzy sobą umowę. Bronia wyjedzie do Paryża studiować medycynę, a finansowo wesprze ją w tym Maria. Po zakończeniu studiów Bronia sprowadzi Marię do Francji. W 1886 Maria podejmuje pracę jako guwernantka u państwa Żorawskich, gdzie zajmuje się edukacją ich trzech córek. W tym czasie wraz z najstarszą córką Żorawskich – Bronką -uczą dzieci połowników i pracowników cukrowni. Latem Skłodowska zakochuje się w najstarszym synu pracodawców Kazimierzu. Niestety jego rodzice są przeciwni temu związkowi. Po trzech latach pracy u Żorawskich Maria wraca do ojca, który awansował na dyrektora domu poprawczego, co znacznie poprawiło sytuację finansową rodziny.
Maria znowu uczestniczy w zajęciach Uniwersytetu Latającego. Dzięki ciotecznemu bratu Marii Józefowi Boguskiemu, dyrektorowi Muzeum Przemysłu i Rolnictwa w Warszawie, zajęcia odbywają się w gmachu instytucji. Poznaje wówczas teorie Rosjanina Dimitija Mendelejewa, Reina Newlandsa, a pracując jako guwernantka czyta książki inżynierów pracujących w cukrowni. Teraz ma możliwość samodzielnie przeprowadzać doświadczenia, które znała z podręczników. Latem 1891 roku spotyka się jeszcze raz z Kazimierzem Żorawskim. Para postanawia się rozstać. Jesienią mąż Broni – Kazimierz Dłuski- odbiera Marię z pociągu na dworcu w Paryżu. Maria rozpoczyna studia na Sorbonie, by w lipcu 1893 uzyskać licencjat z nauk ścisłych z pierwszą lokatą. W roku 1894 Bronia uzyskuje doktorat z medycyny, a Maria poznaje Piotra Curie, ich znajomość wpłynie na losy świata. 26 lipca 1895 Maria i Piotr biorą ślub. 15 sierpnia 1896 roku Maria zdaje z najlepszym wynikiem egzamin konkursowy, który zezwala nauczać fizyki i chemii w szkołach średnich, seminariach i na wyższych uczelniach. 12 września 1997 roku przychodzi na świat pierwsza córka Marii i Piotra- Irena. W 1899 roku Bronia ze swoją rodziną przenoszą się do Zakopanego, gdzie postanawiają wybudować sanatorium dla ludzi chorych na gruźlicę. W ciągu trzech lat powstaje nowoczesne i luksusowe sanatorium. Jest w nim 76 pokoi, elektryczność, ciepła i zimna woda, centralne ogrzewanie, 2 windy, telefon, kaplica. Równolegle do prac Broni Maria i Piotr rozwijają swoje prace naukowe w Paryżu. Piotr Curie 6 marca 1895 roku prezentuje swoją pracę doktorską („Właściwości magnetyczne ciał poddanych działaniu różnych temperatur”) i zostaje profesorem Wyższej Szkoły Fizyki i Chemii. Maria jest szefem laboratorium, a w 1897 rozpoczyna pracę nad doktoratem. Zajmuje się promieniowaniem uranu, wkrótce wysyła wiadomość do Akademii Francuskiej:
„Dwie rudy uranu: smółka (tlenek uranu) i chalkolit (fosforan miedzi i uranylu) wykazują znacznie silniejszą aktywność niż sam uran. To zjawisko jest bardzo znamienne i zdaje się wykazywać, że rudy te mogą zawierać pierwiastek znacznie aktywniejszy od uranu” (Biografia, s.133).
Piotr, przekonany, iż to nowy pierwiastek chemiczny wywołuje te reakcje, postanawia włączyć się do badan Marii.
„,Promieniowanie, którego nie potrafię sobie wyjaśnić, pochodzi z nieznanego pierwiastka chemicznego. Ten pierwiastek tam jest: wystarczy tylko go znaleźć! Jesteśmy tego pewni! Fizycy, którym powiedzieliśmy o tym, sądzą, iż jest jakiś błąd w doświadczeniu, i radzą nam, abyśmy byli rozważni. Lecz ja jestem przeświadczona, że się nie mylę.” Tak Maria donosi Broni.
Dzięki odkryciu państwa Curie, w lipcu 1989 roku należy uzupełnić tablicę Mendelejewa o nowy pierwiastek, nazwany w hołdzie dla Polski ,,polonium” czyli polon. Maria za badania nad właściwościami magnetycznymi metali otrzymuje od Akademii Francuskiej nagrodę Gegnera. Dostaje także dofinansowanie w wysokości 4000 franków. Jednocześnie informuje środowisko naukowe: „W trakcie prac nad polonem odkryliśmy również, że w smółce znajduje się jeszcze inny pierwiastek”. Skłodowska dba o to, by informacje o odkryciach równolegle pojawiały się również w Polsce, dlatego wysyła wiadomości do swojego kuzyna Józefa Boguskiego, zawiadującego Muzeum Przemysłu i Rolnictwa w Warszawie. O osiągnięciach polsko-francuskiej pary naukowców ukazują się artykuły w czasopiśmie ,,Światło” i ,,Comptes-rendus” w Paryżu. Małżonkowie informują o nowym pierwiastku, cechującym się ogromną energią, nazwą go,, radium” -rad. Do swoich badan potrzebują dużych ilości surowca oraz lokalu. W miarę czasu rozwiązują swoje problemy, dostają do dyspozycji starą szopę, która wcześniej była kostnicą. Rząd Austrii przekazuje uczonym tony odpadków wydobytych w kopalni Joachimsthal w Czechach. Małżonkowie podzielili się pracą. Maria pracuje nad wyodrębnieniem radu, natomiast Piotr dąży do określenia jego właściwości fizycznych. Razem pracują, robią notatki, razem podpisują swoje dokonania. Maria stwierdza: „Mam najlepszego męża, jakiego można sobie wymarzyć. Nawet nie wyobrażałam sobie, że mogłabym znaleźć podobnego. To prawdziwy dar niebios i im dłużej żyjemy razem, tym bardziej się kochamy.”
Prace nad otrzymaniem jednego decygrama radu trwały 4 lata. W 1903 roku Maria Skłodowska-Curie broni rozprawę doktorską ,,Badanie ciał radioaktywnych” i jest pierwszą kobietą we Francji z tytułem doktora nauk fizycznych. Niestety dotyka ją wówczas osobista tragedia- traci ciążę. Francuska Akademia Nauk zgłasza do przyznania Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki Henri Becquerela i Piotra Curie. Piotr protestuje przeciwko pomijaniu żony. Nagrodę Nobla otrzymują oboje 10 grudnia 1903 roku. Gratulacje płyną z całego świata, małżonkowie zyskują ogromną popularność. W październiku 1904 roku Piotr Curie zostaje profesorem zwyczajnym katedry fizyki Faculte des scieces na Sorbonie, a Maria obejmuje posadę asystentki-laborantki. 6 grudnia 1904 roku Maria rodzi córeczkę Ewę. 19 kwietnia 1906 roku pod kołami dorożki ginie Piotr. Po śmierci męża Skłodowska przejmuje jego katedrę i laboratorium. Jest pierwszą kobietą wykładającą na Sorbonie. Kilka lat po śmierci Piotra zakochuje się w żonatym mężczyźnie Paulu Langevin. Gdy o romansie dowiaduje się jego żona, wybucha ogromny skandal. Maria wyjeżdża do Zakopanego, gdzie spotka się z córkami i z resztą rodziny. Pomimo negatywnych artykułów w prasie i nagonki na Skłodowską, 10 grudnia 1911 zjawia się ona z córkami w Sztokholmie, by odebrać kolejną Nagrodę Nobla. Dwa lata później otwiera pierwsze laboratorium radiologii w Polsce. Pomimo przykrości jakich doznała we Francji, Maria postanawia zostać z córkami w Paryżu i kontynuować pracę w Instytucie Radowym, który ma się mieścić przy rue Pierre Curie (w 1967 r. zmieniono nazwę na: rue Pierre-et-Marie- Curie). W czasie I wojny światowej Skłodowska w ołowianej walizce wywozi 1 gram radu do banku w Bordeaux. Powstają wynalazki wykorzystujące jej badania naukowe. Paul Langevin- asystent Skłodowskiej- tworzy pierwszy sonar, który może wykrywać miny i okręty podwodne (echolokacja). Maria Skłodowska- Curie, dzięki wykorzystaniu promieni X, zajmuje się prześwietlaniem rannych żołnierzy, co usprawnia pracę frontowych lekarzy. Otrzymuje posadę dyrektorki technicznej radiologii, dzięki czemu organizuje służbę radiologiczną. 11 listopada 1918 roku tak wspomina Ewa, młodsza córka noblistki: „Dla Marii to są dwa zwycięstwa zamiast jednego. Polska powstaje z popiołów i po stu pięćdziesięciu latach niewoli odzyskujemy swoją niepodległość”.
W maju 1920 roku w życiu rodziny Curie pojawia się silna i uparta Missy Meloney- amerykańska dziennikarka, pochodząca z rodziny, w której doceniano intelekt. W wieku 15 lat współpracowała ona z Washington Post jako pierwsza z dziennikarek akredytowanych w Senacie. Maria udziela wywiadu Missy Meloney. Zaprzyjaźniają się. Wspólnie podejmują próbę zebrania pieniędzy na kolejny gram radu. Maria w towarzystwie córek i dziennikarki odwiedza Amerykę, spotyka się z dyplomatami i żołnierzami w Białym Domu. W żeńskiej szkole w Nowym Yorku mówi:
„,Kiedy rad został odkryty, nikt nie wiedział, że okaże się użyteczny w szpitalach. Była to praca czysto naukowa. I jest to dowód, że badań naukowych nie wolno oceniac z punktu widzenia bezpośredniej użyteczności. Naukę trzeba oceniać ze względu na nią samą, ze względu na jej piękno, a w dodatku zawsze istnieje szansa, że odkrycie naukowe, takie jak rad, może się stać dobrodziejstwem ludzkości.”
W powojennej Europie powstają organizacje mające na celu utrzymanie pokoju. W 1922 Maria dołącza do Ligi Narodów, do Międzynarodowej Komisji Współpracy Intelektualnej. Zadania komisji to wymiana kulturowa między państwami członkowskimi oraz wsparcie naukowców. Skłodowska współpracuje m. in. z Einsteinem. Pisze: „Znalazłam tutaj Einsteina, co bardzo mnie uradowało, i już przyzwyczailiśmy się do włóczęgi po wybrzeżu i rozmów na różne tematy”.
W wolnej Polsce, siostry Skłodowskie angażują się w powstanie Instytutu Radowego. Współpracują z panią Meloney, z Ignacym Paderewskim, wykorzystują 25 rocznicę odkrycia radu do nagłośnienia zbiorki na ten cel. 7 czerwca 1925 roku Maria Skłodowska-Curie kładzie drugi kamień pod fundamenty Instytutu przy ulicy Wawelskiej. W uroczystościach uczestniczą znane osobistości, wśród nich prezydent Stanisław Wojciechowski. Pomimo ogromu spraw Maria cieszy się z wizyty w Warszawie i ze spotkania z rodziną. W ciągu siedmiu lat powstawania instytutu Bronia organizuje zbiórki pieniędzy, nadzoruje budowę, urządza szpital, biura, sale wykładowe, oddaje również na ten cel swój apartament i ogród. 29 maja 1932 roku odbywa się oficjalne otwarcie instytutu, którym kierować będzie doktor Franciszek Łukaszczyk. W czasie II wojny światowej, 5 sierpnia 1944, setka rosyjskich żołnierzy, byłych jeńców wojennych wcielonych do Waffen-SS, niszczy instytut. Zabijają, gwałcą, demolują budynek. Ze 180 znajdujących się tam osób osób przeżyją jedynie trzy.
4 lipca 1934 ukazuje się w dzienniku ,,Paris Soir” informacja:
,,Pani Maria Curie zmarła dzisiaj rano w sanatorium w Haute-Savoie. Jej odejście pogrąża w żałobie naukę francuską i feminizm”.
Ciało Marii Skłodowskiej-Curie zostaje złożone na cmentarzu w Sceaux.
20 kwietnia prochy noblistów Marii i Piotra Curie zostaną złożone w Panteonie. Francoise Mitterrand do Lecha Wałęsy podczas uroczystości:
,,Jak Pan wie, panie Prezydencie Rzeczypospolitej Polskiej, walka Marii Curie zaczęła się w Waszym kraju. Nie zrozumielibyśmy tej niezłomności w całym jej życiu, tylu pokonanych przeszkód, bez odniesienia do tej ziemi, tak bliskiej naszej[ziemi] przez historię i serce. Ziemi wiecznie rozszarpywanej przez mocarstwa, które chciały ją sobie podporządkować. Ziemi, której charakter hartuje się w tysiącletniej tradycji niezachwianego oporu.
[..] Od dzieciństwa Maria Skłodowska sprzeciwia się upokorzeniu przez obcą władzę, swojej ,,trudnej naturze, którą – jak sama mówi – musi przezwyciężać”, losowi kobiety, wszelkim dogmatom, które chciałyby ją ograniczyć. Chce mieć kontrolę nad swoim życiem i tworzyć własne przeznaczenie. Ma do tego odpowiednie predyspozycje”.
Albert Einstein o Skłodowskiej:
„Miałem to szczęście, że przez 20 lat łączyły mnie z panią curie więzy wzniosłej i niczym niezmąconej przyjaźni. Coraz bardziej podziwiałem jej wielkość jako człowieka. Jej siła, czystość charakteru, surowość wobec siebie, obiektywizm, nieskazitelne poglądy – wszystko to rzadko spotyka się razem, w jednej osobie. Stale czuła się służebnicą społeczeństwa, a jej głęboka skromność nigdy nie pozostawała miejsca na samozadowolenie.
Była przytłoczona przez trwałe poczucie nierówności społecznych. To właśnie nadawało jej ten surowy wygląd zewnętrzny, tak łatwo błędnie zinterpretowany przez tych, którzy nie byli jej bliscy […].
Kiedy już uznała pewną drogę za właściwą, podążała nią bez kompromisów i z niezwykłą wytrwałością. Największe osiągnięcie naukowe w życiu- udowodnienie istnienia pierwiastków promieniotwórczych i ich wyizolowanie – zawdzięcza nie tylko śmiałej intuicji, lecz także oddaniu i wytrwałości w najtrudniejszych warunkach, jakie można sobie wyobrazić, których świadkiem rzadko była historia nauk eksperymentalnych.
Gdyby zaledwie niewielka część siły charakteru i oddania pani Curie była żywa wśród europejskich intelektualistów, Europę czekałaby jaśniejsza przyszłość.” Albert Einstein The Albert Einstein Collection Volume One: Essays in Humanism, The Theory of Relativity, and The World as I SeeIt, Open Road Media, 2016, tłum. fragm. Swietłana Rudowicz