Halina Konopacka
Halina Konopacka to sportsmenka, która jako pierwsza Polka zdobyła złoty medal olimpijski. Urodzona w Rawie Mazowieckiej 26 lutego 1900 roku, młodość spędziła w stolicy, gdzie jej rodzice posiadali apartament przy ul. Grochowskiej 326. Konopacka miała starszego brata Tadeusza, który był inspiracją i wzorem dla młodszej siostry. Trenował on piłkę nożną, lekkoatletykę, boks, szermierkę, a na antenie Polskiego Radia prowadził gimnastykę poranną.
Początek XX wieku to okres, w którym uprawianie sportu staje się niezwykle popularne także wśród kobiet. Powstają organizacje popularyzujące sport, np. Lwowskie Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”, którego filie pojawiły się we wszystkich zaborach. Mimo niechęci środowisk konserwatywnych, idea równouprawnienia kobiet rozprzestrzeniała się, a I wojna światowa przyśpieszyła ten proces. Przed wojną powstały jedynie dwa damskie kluby sportowe natomiast w ciągu kilku kolejnych lat ich liczba wzrosła do ośmiu.
Po odzyskaniu niepodległości kluby sportowe należące do różnych uczelni połączyły się tworząc AZS o biało-zielonym logo z gryfem i inicjałami związku. Halina Konopacka studiując polonistykę także wstąpiła do Akademickiego Związku Sportowego. Tak rozpoczęła swoją przygodę ze sportem. Trenowała różne dyscypliny: koszykówkę, lekkoatletykę. W 1924 wraz z przyjaciółmi z AZS-u wyjechała na kurs narciarski. W górach zakochała się na całe życie. Ze względu na ulubiony czerwony sweter i czapkę dostała przezwisko „Czerbieta”, skrót od „czerwona kobieta”. W tym samym roku dwukrotnie zdobyła tytuł mistrzyni Polski -w pchnięciu kulą (7,60m) i w rzucie dyskiem (23,45 m). Zimę spędzała w górach, lato pływając nad morzem. W latach 1924-31 zdobyła 26 złotych medali, 23 razy reprezentowała Polskę na międzynarodowych imprezach. W 1926 roku ustanawiła rekord świata w rzucie dyskiem.
„Najwyższym celem treningu jest opanowanie zupełnie ciała przez wolę (…). Przezwyciężenie swej słabości, opanowanie wolą mdlejącego ciała, niepoddanie się depresji, oto cel treningu (…). Sport wybrany, uprawiać całą duszą, pracować systematycznie i nie zapominać o równoległym kształceniu cech charakteru. Treścią sportu jest walka. W walce zwycięża ten, kto ma silniejsze nerwy”. Stadion 1928 nr 51-52
W 1928 roku kobiety zadebiutowały na olimpiadzie w Amsterdamie. W tym samym roku 31 lipca 1928 roku rekordzistka świata Halina Konopacka zdobyła pierwszy złoty medal olimpijski dla Polski- kraju, który zaledwie 10 lat wcześniej odzyskał niepodległość. To ogromne osiągnięcie i radość, tym większa, że również ze złotym medalem wrócił do kraju, uhonorowany za wiersz „Laur olimpijski”, skamandryta Kazimierz Wierzyński, który zajmował się także redagowaniem „Przeglądu Sportowego”. Był on także inicjatorem Plebiscytu Na Dziesięciu Najlepszych Sportowców Polski oraz wyścigu kolarskiego Tour de Pologne.
Po powrocie do kraju Konopacka stała się osobą publiczną, dostała zaproszenie do Belwederu na spotkanie z Piłsudskim. Popularność mistrzyni olimpijskiej potwierdza międzywojenne powiedzonko:
„Kto najlepiej Polskę sławi? Jan Kiepura pyskiem – Konopacka dyskiem”.
Wiele działo się wówczas także w życiu osobistym Haliny Konopackiej. W grudniu 1928 roku wzięła ślub z sanacyjnym politykiem- Ignacym Matuszewskim. Dwa lata później na III Światowych Igrzyskach Kobiet w Pradze Konopacka ponownie zdobyła złoty medal. W 1931 rezygnuje z kariery sportowej i angażuje się w propagowanie sportu. Działa w czasopiśmie „Start” oraz w Polskim Komitecie Olimpijskim.
Konopacka to kobieta wielu talentów. Obok sportu interesowała się poezją (wydała tomik zawierający 17 wierszy), teatrem, lubiła robić na drutach, haftować, grała na fortepianie, mówiła kilkoma językami. Interesowała się również modą. W latach 30-tych uczestniczyła w pokazach mody organizowanych przez kawiarnię „Sztuka i Moda”. Jako żona ministra lubiła grać w tenisa i prowadzić auta. Jej ukochaną marką była lancia.
Tak pisał o Konopackiej T.A.Grabowski („Mistrzyni dysku i słowa”, ,,Dysk olimpijski”, 1969)
„Dysk, narty, rakieta i pędzel malarski. Pchanie kuli i pisanie wierszy. Oszczep i hafcik Richelieu. Sport i poezja. Kontrasty czy harmonia? Kobieta o wspaniałej sprawności fizycznej i duszy poetki. Ideał starożytnej Hellady w nowoczesne obleczony szaty”.
Kilka dni po wybuchu II wojny światowej Ignacy Matuszewski w towarzystwie pułkownika Adama Koca i majora Henryka Floyar-Rajchmana odwiedzili premiera Sławoja Składkowskiego w celu omówienia drogi ewakuacji polskiego złota ze skarbca. Jeden z pojazdów wiozących kruszec prowadziła Halina Konopacka. Po wielu perypetiach drogocenny ładunek popłynął do Marsylii, następnie trafił do Senegalu skąd w 1942 roku alianci przewieźli go do USA.
Do Stanów Zjednoczonych, wyjechali również Konopacka z mężem. Matuszewski zajmował się tam publicystyką. Jawnie wyrażał krytykę zarówno wobec hitlerowców jak i sowietów. Załamany śmiercią córki, która poległa w Powstaniu Warszawskim, zmarł w sierpniu 1946 roku. Konopacka w Stanach prowadziła szkółkę narciarską i projektowała ubrania. Trzy lata po śmierci pierwszego męża ponownie wyszła za mąż za tenisistę Jerzego Szczerbińskiego. Ich małżeństwo trwało 10 lat.
Na emeryturze Halina Konopacka pisała wspomnienia, malowała. Trzykrotnie odwiedziła ojczyznę, w latach 1950,1970,1975.
„Sport Konopackiej narodził się z radości do życia i kobiecej ambicji (…) Z tęsknoty za pięknem, którego była usposobieniem”. Bohdan Tomaszewski
„Im wola i pewność zwycięstwa jest we mnie mocniejsza, tym lepsze osiągam wyniki”.
,,By w sporcie osiągać sukcesy, trzeba go uprawiać con amore. Sportu bez entuzjazmu nie rozumiem”.
„Ciekawość kazała rzucać, biegać, próbować, po prostu z radości życia i z młodości, i z przygody, z tego wszystkiego, z czego sport powinien się składać. Ale urodził się sport pewno już wtedy z najszlachetniejszych pobudek, to znaczy z radości życia, błękitu nieba, zieloności trawy (…) Audycja radiowa ,,Pierwszy złoty medal olimpijski dla Polski, Polskie Radio, 31 lipca 1978 r. H. Konopacka